darmowa dostawa od 490 zł
Jak rozmawiać z dziećmi na trudne tematy?
Rodzice zawsze chcą dla swoich dzieci jak najlepiej, chcą uchronić je od strasznych i stresujących przeżyć oraz nieprzyjemnych informacji. Jednak unikanie rozmów na tematy trudne nie sprawi, że zło całego świata zniknie. Dlatego bardzo ważne jest, aby w sposób świadomy i przyjazny dziecku powoli wprowadzać je w świat dorosłych.
O czym rozmawiać z dziećmi?
Złość, rozczarowanie, stres czy agresja to emocje, których doświadcza człowiek bez względu na swój wiek. Rozmaite bodźce dostarczają nam dawkę różnych emocji. Dlatego, podczas oglądania wiadomości lub rozmów telefonicznych, nie analizujmy za bardzo naszych reakcji i nie starajmy się kontrolować emocji. Pozwólmy na to, aby dziecko również mogło zauważyć, że czasami sytuacje niezależne od nas mogą wpływać na nasze samopoczucie.
Warto pozwolić dziecku na jego własne refleksje, pozwolić mu przemyśleć rzeczy, które zobaczył lub usłyszał, a później zapytać o odczucia i emocje. Rozmawianie o tym, co siedzi w małej głowie dziecka oraz co myśli dorosły zbliża do siebie malucha oraz rodzica, a przede wszystkim łamie barierę między dwoma pokoleniami.
Wszystko będzie dobrze
Oglądając wiadomości, rozmawiając na tematy trudne dla dzieci warto pamiętać o różnego rodzaju zapewnieniach, że każda sytuacja ma swój szczęśliwy koniec. Kiedy my, dorośli, sami poukładamy sobie w głowie wszystkie informacje, powinniśmy pomóc dziecku zrobić to samo. Nauczeni doświadczeniem oraz różnymi sytuacjami jesteśmy w stanie znaleźć wyjście z wielu sytuacji, natomiast dziecko warto poprowadzić za rękę i wszystko pokazać.
Krok po kroku
Rozmawiając z dzieckiem musimy pamiętać, żeby oprócz negatywnych rzeczy pokazywać również te pozytywne. Wszystko ma swoje plusy i minusy, a z każdego minusa można wyciągnąć lekcję, która przyda się niejednokrotnie w późniejszym życiu. Tematy oraz intensywność rozmów powinniśmy dopasować do naszego dziecka indywidualnie, nikt tak jak rodzic nie będzie potrafił dopasować treści do jego dojrzałości emocjonalnej czy nawet humoru. Łączenie przyjemności (np. zabawy w dom, sklep lub czytania bajek) z rozmowami o dorosłym życiu pomoże „zamortyzować” przeżywanie przez dziecko danych historii.
Mamo, czy mogę Cię o coś zapytać?
Możemy być pewni, że kilka, a wręcz kilkanaście lub kilkadziesiąt razy w swoim życiu usłyszymy takie pytanie. W głowie dziecka rodzi się wiele pytań- interesuje go otaczający świat, relacje międzyludzkie, przyroda... Czasami pytania będą się wydawać niewygodne, będą nie na miejscu lub po prostu zostaniemy zaskoczeni pytaniem w najmniej oczekiwanym momencie. Niektórzy rodzice, aby uniknąć rozmów na trudne tematy odpowiadają żartobliwie, złośliwie - chcąc uciszyć dziecko lub przytaczają powiedzonka, które zna każdy od wielu, wielu pokoleń. Powinniśmy mieć świadomość, że prędzej czy później dziecko znajdzie odpowiedź na nurtujące je pytania, a starszy kolega czy koleżanka z podwórka nie będzie zwracał uwagi na to w jaki sposób odpowiedzieć, żeby nie urazić czyichś uczuć. Dlatego warto traktować dzieci jak równych sobie i wprowadzać je powoli w świat dorosłych. Nawet jeśli nie jesteśmy w stanie uniknąć sytuacji ze starszym kolegą, to wystraszone dziecko przyjdzie do nas, bo pozwoliliśmy mu na komfortowe rozmowy o uczuciach i emocjach.